Spada ilość śmieci, które Polacy oddają do recyklingu. Z ogromnym prawdopodobieństwem trafiają one do domowych pieców!

Firmy zajmujące się zbiórką odpadów w Polsce zauważyły niepokojący trend spadku ilości odpadów zbieranych selektywnie, zwłaszcza tych, które nadają się do spalenia w domowych piecach. Jest to zupełnie sprzeczne z ogólnoświatowym trendem, w którym rok do roku ta ilość znacząco się zwiększa. Również w Polsce sytuacja taka nie miała do tej pory miejsca, a ilość odpadów rokrocznie rosła.

W wielu polskich gminach ilość odpadów trafiających na wysypiska jest mniejsza niż w analogicznym okresie poprzedniego roku (nawet o 20%), co oznacza, że śmieci najprawdopodobniej trafiają gdzie indziej.

Na wysypiska trafia mniej przede wszystkim odpadów łatwopalnych takich jak papier, plastik, odpady gabarytowe z drewna oraz materiały drewnopodobne.

Gdzie trafiają śmieci, które nie trafiły na wysypisko?

Najprawdopodobniej do pieca…

Innym wytłumaczeniem spadku ilości śmieci może być zmniejszenie konsumpcji spowodowane odczuwalnym mocno przez wszystkich wzrostem cen. Wyższe ceny wpływają na to, że mniej kupujemy, co z kolei przekłada się na mniejszą ilość śmieci.

źródło: rp.pl

Komentarz PIGSW:

O tym, że dokładnie taka sytuacja nastąpi wiedzieliśmy i ostrzegaliśmy już pod koniec maja, we wpisie pt. „Czy czeka nas najgorsze powietrze od wielu lat?” – link

Już wtedy wskazywała na to pogarszająca się sytuacja na rynku węgla w Polsce, do której doprowadziło zarówno embargo na rosyjski węgiel jak i prowadzona konsekwentnie od wielu lat walka ze wszystkim co miało jakikolwiek związek z wydobyciem, sprzedażą i spalaniem węgla w Polsce.

Najdroższe w całej Europie drewno oraz jego niedobory również przyczyniły się mocno do obecnej sytuacji, w której ludzie palą w piecu tym, co po prostu mają pod ręką.

Choć nigdy nie pochwalaliśmy ani tym bardziej nie zachęcaliśmy do palenia śmieci jesteśmy po części w stanie zrozumieć tych, którzy w akcie desperacji uciekają się do tego typu praktyk. Zjawisko ubóstwa energetycznego rosnącego od wielu lat w Polsce jest nam bardzo dobrze znane. Członkowie naszej Izby każdego dnia spotykają się osobiście i rozmawiają z tysiącami Polaków, dla których ogrzanie swojego domu jest prawdziwym wyzwaniem, a niejednokrotnie także kosztem, którego nie są w stanie udźwignąć. To są ludzkie dramaty, których liczba w tym roku lawinowo wzrasta, a w sytuacji dramatycznej ludzie próbują ratować się na wszelkie sposoby. Spalanie śmieci jest tylko jednym z nich.