Czy Polska powinna „przeprosić się” z węglem?
Choć polskie górnictwo jest deficytowe i mało wydajne, eksperci wskazują, że może warto dokonać rewizji podejścia do branży węglowej – czytamy w środowym wydaniu “Dziennika Gazeta Prawna“.
Najwięksi producenci węgla na świecie (Chiny, Indie i Indonezja) systematycznie zwiększają wydobycie, również nowa administracja Donalda Trumpa w USA zapowiedziała radykalne zwiększenie produkcji energii elektrycznej z węgla.
„ Węgiel pozostaje najtańszym stabilnym paliwem. Kraje rozwijające się, a także rozwinięte o dużej chęci dalszego rozwoju, chętnie korzystają z tego, często własnego, paliwa. W kolejnych latach spodziewam się wzrostu wydobycia również w Australii czy RPA, gdzie tylko w tym roku uruchomiono dwie nowe kopalnie” – wskazał cytowany na łamach dziennika dr Paweł Bogacz z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Źródło: nettg.pl
O tym, że węgiel na świecie przeżywa prawdziwy renesans pisaliśmy już pod koniec ubiegłego roku.
W skali globalnej węgiel jeszcze nigdy w historii nie miał się lepiej, co w lipcu ubiegłego roku potwierdziła oficjalnie IEA (Międzynarodowa Agencja Energetyczna) w raporcie Coal Mid-Year Update.
Polska posiadająca własne, duże zasoby węgla zdaje się przyjmować zupełnie odmienną politykę od o wiele większych i bogatszych państw, które z własnych zasobów węgla chętnie korzystają i wykorzystują jako istotny element przewagi gospodarczej.
Czy Polska wzorem chociażby USA, zmieni swoje podejście do węgla?
Najnowsze komentarze