Słowacja odrzuca ETS2 i chce renegocjacji dyrektywy!

Słowacja już po raz trzeci zdecydowała się nie uwzględnić nowego systemu ETS2 w nowelizacji ustawy o handlu emisjami.

Jak wyjaśnił słowacki Minister Środowiska – Tomáš Taraba, Słowacja postanowiła odrzucić system handlu emisjami ETS2, by chronić obywateli przed wzrostem cen paliw oraz ogrzewania.

Tomáš Taraba powiedział –  „Nie wprowadzimy na tym etapie podwyżek cen ogrzewania, benzyny lub oleju napędowego. Ponadto, wezwaliśmy Komisję Europejską do ponownego rozważenia dyrektywy”

Słowacki Minister Środowiska jest pierwszym urzędnikiem w całej Unii Europejskiej, który zdecydował się na nieuwzględnienie opłat za emisje w sektorze budynków i transportu co w praktyce jest jednoznaczne z odrzuceniem dyrektywy ETS2. To sytuacja bez precedensu, a dalsze jej skutki są trudne do przewidzenia.

Słowacja zapowiada bowiem nakłanianie Komisji Europejskiej do ponownej analizy dyrektywy oraz konsultacje z innymi krajami członkowskimi w tej sprawie.

Jeżeli Słowacja znajdzie innych „sojuszników” w tej sprawie przyszłość polityki klimatycznej Unii Europejskiej w jej obecnym kształcie może być zagrożona.

Potężne koszty wprowadzenia dyrektywy ETS2 uderzą przede wszystkim w zwykłych obywateli, a w szczególności w obywateli Polski, w której miliony domów wciąż ogrzewa się paliwami, które zostaną objęte dodatkowymi opłatami emisyjnymi.

O szczegółach wprowadzenia dyrektywy ETS2 pisaliśmy m.in tutaj – https://pigsw.pl/wyzsze-rachunki-za-prad-to-tylko-mala-namiastka-tego-co-niebawem-przyniesie-unijna-dyrektywa-ets2/ oraz tutaj – https://pigsw.pl/nadchodzi-unijna-rewolucja-dla-milionow-polakow/